Hodowla Kocie Imperium PL

Ogólne informacje

Od dzieciństwa wychowywałam się w towarzystwie zwierząt i nie wyobrażam sobie aby ich przy mnie nie było.
Los stawiał ja na mojej drodze życia w różnych przedziwnych sytuacjach, zawsze mogły liczyć na moją pomoc.

Gdy z mężem pojechaliśmy oglądać nasz nowy domek to na jego progu siedział mały pręgowany kotek.
Wzięłam go na ręce, a on nawet nie protestował i… kupiliśmy ten domek, a Tygrysek został z nami.
Kiedy dorósł, natura okazała się silniejsza i Tygrysek coraz częściej i na coraz dłużej opuszczał nasz dom, w poszukiwaniu nowych przygód. Pewnego dnia nie wrócił na noc. Dzieci płakały szukając go po okolicy.
Niestety bezskutecznie.

Wtedy podjęliśmy decyzję o zakupie koteczki rasowej, która przebywałaby tylko w domu, aby taka smutna sytuacja więcej się nie powtórzyła.
Po długich poszukiwaniach wybór padł na niebieską kotkę brytyjską.
Chociaż była już dorosła, bardzo szybko zadomowiła się w nowym domu i zaakceptowała nas i dzieci.
Nasz wybór co do rasy był trafny. Pusia jak na Brytyjczyka przystało okazała się bardzo miła i inteligentną kotką, co nas niezmiernie zafascynowało.
Lubiła wylegiwać się na naszych kolankach, głośno przy tym mruczała i nastawiała uszko do pieszczenia.
Przeżyliśmy razem z nią wiele wspaniałych, niezapomnianych lat.
Z racji sędziwego wieku nadszedł dzień, w którym nasza Pusiunia opuściła nas na dobre. To ona zaszczepiła w nas chęć założenia małej rodzinnej hodowli.
Naszym celem jest stworzenie linii hodowlanej reprezentującej najlepsze cechy tej rasy, obecnie mieszka z nami sześć kotek i i dwa kocury rasy brytyjskiej, niebieskie i liliowe.
Mają one do dyspozycji całą przestrzeń naszego domu, zapewniamy im odpowiednie warunki do rozwoju fizycznego i psychicznego otaczamy je należytą miłością i troskliwością. W zamian odwdzięczają się bezgraniczną ufnością i przywiązaniem.

Wszystkie kotki w naszej hodowli korzystają ze stałej opieki weterynaryjnej.
Mają wykonane testy na FeLV iTiV.
Ich zdrowie jest dla nas ważne, jak nasze własne.
Są to cudowne kotki, które dają nam wiele radości.

Marzena i Piotr Urbaniak